Gdybyśmy
mieli możliwość działania słowami – wykorzystalibyśmy ją?
Życzysz komuś śmierci, a
ona przychodzi i go zabiera – jak zareagujesz?
W pierwszych chwilach na
pewno będzie to dla ciebie wielkim szokiem. Potem zaczniesz pomału godzić się z
tym, że ktoś wysłuchał twych próśb i da ci satysfakcję władza, którą posiadasz.
Na końcu jednak będziesz chciał cofnąć swoje okrutne słowa, uwierz mi.
Wiele osób na pewno
prosi o to, by móc żyć wiecznie – czy jest to jednak przemyślane życzenie?
Sprawiałoby ci przyjemność
patrzenie, jak starzeją się wszyscy wokół ciebie, a ty sam nie zmieniasz się
wcale? Widziałbyś jak cierpią, zazdroszczą, odchodzą. Gdybyś tego nie śledził,
nie wiedziałbyś, że świat posuwa się naprzód. Nie miałbyś pojęcia o tym, co i
jak się zmienia. Czy to by cię satysfakcjonowało?
Prawie każde dziecko
mówi, że chciałoby być dorosłe, będąc zaledwie w wieku szkolnym. Wydaje im się,
że dorosłość polega na robieniu tego, czego zabraniają im rodzice. Bycie
dorosłym nie oznacza jednak tego samego, co bycie dojrzałym. Każdy z nas będzie
musiał w przyszłości kierować swoim życiem i stawać przed wyborami, których nie
raz będzie żałował. Dlatego musimy nauczyć się podejmować dobre decyzje już za
młodu.
Gdybyś
zamiast mocy czytania w myślach lub latania mógł wybrać moc słów –
zdecydowałbyś się na to?
Byłbyś
bardzo oryginalnym superbohaterem, nie sądzisz?
Moc slow... jejku, na prawde ciekawy wpis.Daje duzo materialu pod rozmyslania. Choc dosc krotki to przpelniony trescia :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy Bardzo dziękuję :) Chodziło mi właśnie o taką krótką, skłonną do refleksji pracę :)
Usuń